haj.
wiem ze powiecie ze jestem przewrażliwiony, no ale sami wiecie jak sie ktos zachowuje jak jezdzi nowiutkim (2 tygodniowym) samochodem.
dzis pojechalem do kumpla i on sobie chciał pooglądac moje nowe cudo, drzwi kierowcy były otwarte i on sie zaczął na nich opierac, a jak mu zwróciłem wage to zaczał tak na nie naciskac ze az całe auto sie bujało
pewnie mu żal dupe sciska ze mam nowiutkie cudeńko, a on ma starego trupa...
na razie wszystko jest ok, ale czy przez takie zawieszanie sie na drzwiach cos sie moze tam popierdzielic ????
dzieki za odp
wiem ze powiecie ze jestem przewrażliwiony, no ale sami wiecie jak sie ktos zachowuje jak jezdzi nowiutkim (2 tygodniowym) samochodem.
dzis pojechalem do kumpla i on sobie chciał pooglądac moje nowe cudo, drzwi kierowcy były otwarte i on sie zaczął na nich opierac, a jak mu zwróciłem wage to zaczał tak na nie naciskac ze az całe auto sie bujało

na razie wszystko jest ok, ale czy przez takie zawieszanie sie na drzwiach cos sie moze tam popierdzielic ????
dzieki za odp
Komentarz